Najlepiej więc już na etapie poszukiwania idealnego projektu domu zwrócić uwagę na cechu, jakie sprawiają, że budynek jest energooszczędny.
Dom pasywny ma kształt prostokąta, zwartą bryłę i dach jednospadowy. Wyższa ściana jest usytuowana od strony południowej, czyli najbardziej oświetlonej. Niższa, po stronie północnej, nie ma okien, bądź są one niewielkie. Znajdują się w niej pomieszczenia, z których rzadziej się korzysta, jak garaż, czy pomieszczenie gospodarcze. W ten sposób wartość współczynnika sezonowego zapotrzebowania na ciepło zmieści się w dopuszczalnych granicach, od 15 do 70 kWh/m2*rok.
Kubatura budynku pasywnego jest prosta, czyli bez lukarn, wykuszy i mostków termicznych. Liczbę przegród wylicza się z kolei ze stosunku ich powierzchni do bryły domu. Energooszczędność zapewnia gruba izolacja, którą łatwo zaadaptować w projektach domów o konstrukcji szkieletowej. Ponadto straty ciepła są mniejsze w budynku piętrowym, cechującym się mniejszym metrażem. Ciepła ucieka też przez wentylację – straty wynoszą nawet do 50% w całym budynku. By je odzyskać należy zainstalować rekuperator, którego wydajność osiąga co najmniej 75%.
O tym, czy dom jest energooszczędny informuje też wskaźnik zużycia energii. Należy wyliczyć, jaki jest współczynnik przenikania dla takich elementów konstrukcji, jak: okna, drzwi, dach, ściany i podłoga. Projekt architektoniczny uwzględnia te dane odnoszące się do powierzchni i wymiarów wymienionych części bryły. Okna, jakie planuje się wstawić, powinny być trzyszybowe, z termoizolacją, których współczynnik przenikania nie jest większy niż 0, 8 W/m2*K. Szczególnie taki wybór jest istotny, gdy na danej ścianie mają znaleźć się duże szklane tafle, które w znacznym stopniu przyczyniają się do powstawania dużych strat ciepła.
Tu jesteś:
- Wiadomości
- Energooszczędność i ekologia
- Budynki energooszczędne i pasywne – podstawowe cechy