W obliczu ogromnego rozwoju morskiej energetyki wiatrowej istnieje duży potencjał na twarzanie gigantycznych turbin, których jeszcze kilkanaście lat temu budowa wydawała się wręcz nierealna.

 Z roku na rok odnawialne źródła energii stają się coraz bardziej popularne. W wielu państwach europejskich powstają coraz to większe elektrownie wiatrowe. Na jakiej zasadzie działają te urządzenia?

Turbiny wiatrowe są wyposażone w generator, w którym to energia ruchu obrotowego wirnika zamieniana jest w przyjazną dla środowiska energię. Zazwyczaj ruch obrotowy jest wytwarzany przez obracające się śmigło, które z kolei obraca się dzięki sile wiatru. Im turbina posiada większy generator, tym jest w stanie wytworzyć większą ilość energii elektrycznej pochodzącej z energii wiatru.
 

Największe turbiny wiatrowe na świecie

Każdego roku na całym świecie powstają coraz to większe elektrownie wiatrowe. Dynamiczny rozwój energetyki wiatrowej, przede wszystkim w morskim wydaniu, przyczynia się do tego, że producenci z Niemiec, Chin czy Danii zaczynają przodować w tej dziedzinie. Spośród wielu gigantycznych elektrowni wiatrowych można wymienić:

- turbinę Enercon E126  - posiada ona moc moc 7, 5 MW. W przeciwieństwie do wielu innych powstających obecnie gigantycznych elektrowni wiatrowych o podobnej mocy jest ona przeznaczona do pracy na lądzie. Wysokość tej wieży wynosi 135 metrów, natomiast średnica którą tworzą pracujące łopaty sięga 127 metrów.
 
- turbinę - Repower 6M – która to posiada moc nominalnej 6, 15 MW. Jest ona przeznaczona do pracy na morzu, a pierwsze takie egzemplarze są już montowane na Morzu Północnym.

- turbinę Siemens SWT-6. 0 150 - jest to jedyny na świecie prototyp morskiej turbiny, który działa na lądzie. Ta 6-megawatowa konstrukcja Siemensa posiada najdłuższe łopaty, jakie dotąd udało się zamontować w elektrowniach wiatrowych. Ich długość wynosi aż 75 metrów. 
  - turbina Sinovel SL6000 – jest to pierwsza tak duża turbina wiatrowa o mocy 6 MW, która to została zbudowana przez chińską firmę. Jest ona przeznaczona do pracy na morzu, a jej prototyp przeszedł pomyślnie wszystkie testy przy prędkości wiatru sięgającego 63 m/s. 

- turbina Alstom Heliade – podobnie jak pozostałe posiada ona moc - 6 MW i jest przeznaczona do pracy na morzu. Długość jej wiatraków sięga 73 metrów, a jej producentem jest duński LM Wind Power. Producent ten posiada jedną ze swoich fabryk w Goleniowie pod Szczecinem.
 

Najwięksi producenci turbin wiatrowych na świecie

W 2018 roku firmy energetyczne na całym świecie zamówiły lądowe turbiny wiatrowe o łącznej mocy ponad 45 GW, a globalny rynek turbin został zdominowany przez czterech producentów takich jak: - duński Vestas, chiński Goldwind, GE Renewable Energy ze Stanów Zjednoczonych oraz Siemens Gamesa. Ci czołowi producenci odpowiadają za 57 procent zamówień lądowych turbin wiatrowych na całym świecie.

Na pozycji lidera znajduje się duńska firma Vestas, której udział w światowym rynku wynosi ponad dwadzieścia procent. W ubiegłym roku na całym świecie zamontowano wieże tej firmy o łącznej mocy ok. 10, 1 GW.  Natomiast na drugim miejscu znajduje się chiński producent – Goldwind, który to tylko pięć procent swej sprzedaży ulokował na rynkach innych niż chiński. 
 

Inwestycje planowane w Polsce i na świecie

Niedawno polski rząd wyznaczył sobie bardzo ambitne plany w projekcie polityki Energetycznej Państwa do 2040 roku. Otóż Polska ma idealne warunki do budowy nowoczesnych elektrowni wiatrowych, które to mogą nie tylko zasilać cały kraj lecz także być alternatywą dla energetyki jądrowej. W związku z tym na Morzu Bałtyckim ma powstać aż tysiąc turbin wiatrowych. Zgodnie z przyjętymi prognozami do 2040 roku łączna moc wiatraków na polskim akwenie ma wynieść 10, 3 GW.

Jeżeli te inwestycje uda się zrealizować, to wówczas swoim zasięgiem prześcigną one światowego pioniera morskich farm wiatrowych, jakim jest Dania.
Warto zaznaczyć, że jeden z najbogatszych krajów świata – Niemcy do 2030 roku zamierza mieć 15 GW mocy w offshore, więc ambicje naszego kraju są godne podziwu.

Technologie OZE rozwijają się w niezwykle szybkim tempie. Niedawno firma General Electric Renewable Energy poinformowała, że rozpoczęła prace nad budową najpotężniejszej na świecie turbiny wiatrowej w Wielkiej Brytanii. Elektrownia - Haliade-X ma dysponować mocą 12 megawatów i produkować az 67 GWh energii rocznie.

Z kolei Stany Zjednoczone w ciągu kolejnych dekadach zamierzają budować turbiny mierzące aż 480 metrów, czyli dwa razy wyższe od Pałacu Kultury. Według wstępnych obliczeń, taka jedna 50-megawatowa gigantyczna konstrukcja będzie mogła wygenerować energię potrzebną do zasilenia 40 tysięcy gospodarstw. Podobne wiatraki mają również w dalszej perspektywie pojawić się w polskiej strefie Morza Bałtyckiego.