Już od czterech tysięcy lat ludzie wykorzystywali energię płynącą z żywiołów do własnych celów.
Najstarsze udokumentowane wzmianki o wiatrakach pochodzą z roku 644 n. e.. Dzięki ich pomocy Persowie przerabiali ziarno na mąkę w młynach wiatrowych. Istnieją także dokumenty z 1180 roku ze wzmiankami o wiatrakach we Francji. W 1950 roku powstała pierwsza siłownia wiatrowa wyposażona w generator prądu przemiennego. Jej pomysłodawca i twórca, Johannes Juul zaproponował rozwiązania konstrukcyjne dla elektrowni wiatrowych, które są wykorzystywane do dziś. W 1960 roku wykorzystywano ponad 1 milion siłowni wiatrowych na całym świecie. Zainteresowanie odnawialnymi źródłami energii nieustannie rośnie, a dzięki rozwojowi inżynierii materiałowej, techniki komputerowej, aerodynamiki i elektroniki orz innych nauk, wprowadza się na rynek turbiny o coraz większych rozmiarach, wydajnościach i parametrach. Na świecie istnieją także elektrownie wiatrowe morskie - stawiane na morzu na fundamentach oraz wprowadza się na rynek pływające turbiny wiatrowe. Prace nad pływającymi elektrowniami wiatrowymi rozpoczęły się około lat 70 ubiegłego wieku i z powodzeniem są prowadzone do dziś.
Rys.1 Budowa pływającej turbiny wiatrowej (By Untrakdrover (Own work) [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)
Te nowatorskie konstrukcje nie posiadają fundamentów, które na stałe przytwierdzają wiatrak do dna. Dzięki temu wiatraki można będzie umieszczać na akwenach, których głębokość przekracza 50 metrów. Konstrukcje budowane są z elementów prefabrykowanych na suchym lądzie. Posiadają zbiorniki wody o trójkątnym układzie, dzięki czemu są wiatraki te są doskonale wyważone. Pomiędzy zbiornikami przelewa się woda, jej poziom wiąże z przechyleniem turbiny.
Elektrownie te, zostały zaprojektowane, by działały bardzo wydajnie - elektrownia testowa, która została postawiona w Norwegii wyprodukowała 10 gigawatogodzin energii elektrycznej, co pozwala na zaspokojenie zapotrzebowania na energię ponad 3000 dwuosobowych gospodarstw domowych. Wiatraki te mają być w założeniu bezawaryjne. Przy silnym wietrze sztormowym ponad 25 metrów na sekundę, ze względów bezpieczeństwa elektronika wyłącza samoczynnie urządzenie.
Pierwszym projektem o komercyjnym zasięgu pływającej farmy wiatrowej jest farma wiatrowa Hywind, która powstaje u wybrzeży Szkocji. Jej moc ma sięgnąć 30 MW. Rozpoczęcie produkcji energii ma nastąpić jeszcze w tym roku. Następne farmy wiatrowe wykorzystujące pływające turbiny, które zatwierdziły do realizacji szkockie władze, zostaną uruchomione najwcześniej w tym roku. Są to projekty Kincardine o mocy 48 MW i Dounreay Tri o mocy 10 MW.
Na przełomie lat 2019/2020 Portugalczycy planują uruchomienie farmy wiatrowej WindFloat Atlantic o mocy 30 MW, a u wybrzeży Irlandii do roku 2021 ma powstać pływająca farma wiatrowa o tej samej mocy. Także Francuzi oraz Brytyjczycy zatwierdzili projekty pływających farm wiatrowych o mocy po ok. 100 MW, z realizacją w latach 2020-2021.
Podziel się:
Źródło: zdjęcia głównego flickr.com (fot. Green Fire Productions)